|
||
Start Nie jest za późno... Polska Wigilia Szukam, szukania mi trzeba Wieczór z Szymborską Herbatka na Saharze Wrogów poszukam sobie sam Historia pewnej znajomości Biały Wiersz Zaczarowana żaglówka... Kosmopolak |
Zdarzyło mi się kiedyś napisać piosenkę. Była to fikcyjna odpowiedź na list od przyjaciela, który wyjechał “za morze”. Tekst był nieco zaczepny, potępiający emigrację, a nawet traktujący ją jako swego rodzaju zdradę. Nie wiem do dziś skąd wziął się ten pomysł. W tamtych latach emigracja nie była czymś niezwykłym; ja jednak nie znałem osobiście wielu osób które wybrały tę drogę. Czasem docierała do mnie wiadomość, że ktoś znajomy wyjechał, zwykle przyjmowana z pewną niechęcią, bez entuzjazmu. Nie lubiłem czuć się jak ten który został, w domyśle - w gorszym i pozbawionym perspektyw miejscu - podczas gdy inni, ci “sprytniejsi”, opuścili kraj, jakby uciekajâc z przysłowiowego tonącego okrętu, by tylko co jakiś czas wysłać potem kolorową pocztówkę. Nie była to zazdrość, bo w Polsce nie było mi źle, tylko zwykła niechęć, wyrażana czasem mocniejszym słowem lub gestem. Kapryśny los sprawił, że w kilka lat później wyjechałem do USA, sam stając się emigrantem. Sytuacja się odwróciła, zostałem bohaterem mojej własnej piosenki. Sam dla siebie opisuję teraz zimową scenerię polskiej wsi, trochę wyidealizowaną, sielankową, pełną spokoju, ciepła, i bezpieczeństwa, jakby próbując namówić siebie samego do powrotu. I chyba też znam już odpowiedź na zadane w piosence pytanie. Staram się wiec nie osądzać już z taką beztroską ludzkich decyzji, a także, nie tylko w Wigilię, wybaczać tym, którzy osądzili moje własne. Nie zawsze jest to łatwe, ale cóż, nikt nie powiedział, że łatwe jest życie bohatera piosenki... Wesołych Świąt! Polska Wigilia
tym twoim kolorowym liście |
|
Copyright M. Danek 2008-2009 | danek.net | Master and Commander | |